Próbując za wszelką cenę dostać się do swoich pociech, wystraszeni rodzice spowodowali 26 wypadków samochodowych, w których kilka osób zostało rannych. Jak twierdzi minister bezpieczeństwa stanu Veracruz, Gerardo Buganza, ludzie porzucali swoje samochody na środku ulicy i nie patrząc na nic biegli ratować swoje dzieci.
Prawdopodobnie panikę w Veracruz wzmógł fakt, że w ostatnich dniach na głównym deptaku miasta doszło do wymiany ognia, bandyta rzucał granatem przed miejskim oceanarium, a 25 sierpnia miasto patrolowało kilka konwojów wojska.
Okazało się, że fałszywą informację o zamachu na szkołę i wzięciu zakładników 25 siernia na portalu zamieściło dwóch mężczyzn, którym grozi teraz do 30 lat więzienia. Jeden z nich to nauczyciel z zawodu, drugi pracuje obecnie w stacji radiowej, obydwaj zostali oskarżeni o terroryzm i sabotaż. Mężczyźni nie przyznają się do winy.
Mężczyznom postawiono dwa najcięższe zarzuty, jakie usłyszeli kiedykolwiek użytkownicy Twittera. Wcześniej karę 2385 funtów nałożono na Brytyjczyka, który w tweecie napisał, że „wysadzi lotnisko w powietrze” po tym, jak znowu ogłoszono, że z powodu śniegu jego lot trzeba przełożyć. W Wenezueli natomiast toczy się proces dwóch mężczyzn, którym grozi 11 lat więzienia po tym, jak wzywali do zabierania pieniędzy z banków i szerzyli błędne informacje o systemie bankowym.