Ale o co chodzi?
Social media to przede wszystkim możliwość interakcji z drugim człowiekiem. Służy do tego rozbudowany zestaw narzędzi komunikacyjnych, do których można zaliczyć blogi, mikroblogi, wideoblogi, podcasty, serwisy umożliwiające gromadzenie video, muzyki oraz zdjęć, a także zakładki społecznościowe, tzw. social bookmarking.
Jednak w kontakcie z klientem liczy się głównie szybkość przekazu. Co za tym idzie, użytkownicy serwisów społecznościowych zdecydowanie częściej wybierają video, zamiast tekstu pisanego oraz krótkie, treściwe komunikaty w miejsce rozbudowanych forów internetowych.
Obecnie mamy możliwość korzystania z szeregu znanych, ogólnych portali, tj. Facebook, Google+ oraz tych wyspecjalizowanych, jak Twitter, YouTube, czy Pinterest. Ilość istniejących, a także wciąż tworzonych stron, gwarantuje każdemu przedsiębiorstwu i organizacji dowolność w wyborze i posługiwaniu się nimi w zależności od charakteru marki.
Nasz Klient, nasz Pan
Era Social Media stwarza nowe szanse i możliwości rynkowe, jednak łączy się też ze wzmożonym zaangażowaniem związanym z zainteresowaniem i przekonaniem do siebie klienta. Należy pamiętać, by to firma wychodziła mu naprzeciw, zabiegała o jego względy, wysyłała ciekawe, interesujące, pełne humoru komunikaty, czy też w inny sposób poszukiwała interakcji. Chodzi bowiem o skuteczność, która okazać się może sprawdzoną metodą w związku z nawiązaniem trwałej więzi w relacji firma-klient.
Jest to niezwykle ważne, ponieważ właśnie przez serwisy społecznościowe Internauci definiują wizerunek produktów firm, marek, dzielą się swoimi doświadczeniami i informacjami na temat wszelkich usług. Istotna jest więc tzw. komunikacja dwustronna, która powinna odbywać się w formule „tu i teraz”. Umożliwia ona jak najszybsze reagowanie na spływające wiadomości oraz daje szansę uzyskiwania informacji zwrotnych od zainteresowanych użytkowników. Dzięki temu jesteśmy w stanie na bieżąco kontrolować konsumenta oraz jego potrzeby, wprowadzać na rynek nowe produkty, a także modyfikować już istniejące. Ta wiedza, którą mamy szasnę czerpać o klientów lub ludzi potencjalnie zainteresowanych naszą działalnością, jest unikalną wartością firmy, pozwalającą wprowadzać proces udoskonalania produktów i usług.
Nie wszystko dla wszystkich
Zanim zdecydujemy się na konkretny portal, który będzie reprezentował nas oraz naszą firmę, należy dokładnie zapoznać się z jego możliwościami i specyfiką. Bezsprzecznie, jednym z najczęściej wybieranych jest dobrze znany Facebook. Dzięki niemu przedsiębiorstwo ma szansę trafić do nieograniczonej liczby odbiorców, a przy tym na bieżąco relacjonować wszelkie nowości i wydarzenia związane z firmą. Tu ważne jest, aby umieszczane treści opatrzone były zdjęciem lub materiałem video. Taka kombinacja przyciąga uwagę stałych i potencjalnych klientów. W przypadku portalu, jakim jest Twitter, liczy się dynamika w odpowiedzi na postawione pytanie. Bardzo wazna jest zatem aktywność oraz ciągłość w tzw. twittowaniu. Nie trzeba nadmieniać, że absolutną koniecznością w każdej interakcji jest rzetelność, szczerość i autentyczność w przekazywaniu informacji. Tylko wtedy mamy szansę odnieść sukces w postaci długotrwałych i silnych kontaktów z klientem.
Wisienka na torcie
Poznanie opinii klientów, mierzalne działania, czy silne relacje klienta z marką to tylko niektóre z efektów korzystania z portali społecznościowych. To, co motywuje przedsiębiorców do zaistnienia w social media wiąże się także z niedrogą -w porównaniu do tradycyjnej- reklamą, poprawą wizerunku firmy, spotęgowanie rozpoznawalności, a co za tym idzie, odczuwalnym wzrostem korzyści finansowych.
Zatem, chcąc zaskoczyć konkurencję, albo z nową siłą zaistnieć na rynku, należy, zamiast w billboardy na Saskiej Kępie, zaopatrzyć się w konto na serwisie społecznościowym. Tak, by można nas było szybko wyguglować, krótko zaćwierkać, albo po prostu dać lajka, bo przecież dzisiaj wszystko jest w sieci.
