Według tego projektu, VAT zapłacą wszyscy twórcy, których przychód przekroczy 10 tys. euro rocznie.
W konferencji zorganizowanej przez ZASP i „Łazienki Królewskie” wzięli udział m.in.: przedstawiciele resortów finansów, kultury, Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, posłowie oraz prezes Międzynarodowej Organizacji Aktorów (FIA) Tomas Bolme.
„Jeśli artyści i twórcy zostaną opodatkowani VAT-em, grozi nam prowadzenie księgowości, bo będziemy musieli zarejestrować działalność gospodarczą. Nie zgadzamy się z przepisem, który będzie nas traktował jak przedsiębiorców” – podkreślił prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz.
„Istota podatku VAT polega na tym, że może on podlegać zwrotowi na podstawie odliczenia kosztów uzyskania przychodu. Praca twórcza nie ma cech działalności gospodarczej ani usługowej. Jakie koszty vatowskie może wygenerować aktor czy pisarz? To rzecz, której nie przemyślano, a która może stanowić koszmar dla kilkuset tysięcy ludzi” – przekonywał prof. Maciej Pacuła z Instytutu Dziennikarstwa UW.
Zdaniem autorów apelu, nieprawdziwy jest argument o konieczności wprowadzenia podatku VAT, bo wymagają tego dyrektywy unijne. Jako przykład podają zwolnienie z obowiązku płacenia tego podatku twórców m.in. w Szwecji, Hiszpanii czy Finlandii.
Przedstawiciele ZASP i „Łazienek Królewskich” proponują, by opodatkować te formy aktywności twórczej, które mają cechy faktycznej działalności usługowej.
„Mogą to być np. instytucje kulturalne, którym zależy na tym, by mogły sobie odliczać pewne koszty działalności. Albo fotograficy, którzy przy organizowaniu sesji dokonują zakupu szeregu obciążonych VAT-em produktów. Im opłaca się prowadzić działalność gospodarczą” – argumentuje Pacuła.
„Radziłbym polskim twórcom dotarcie do parlamentarzystów i przekonanie ich, że podatek VAT miałby charakter anytkulturowy” – mówił Tomas Bolme.
Swoje postulaty twórcy zawarli w apelu, który zostanie przekazany do Sejmu. Drugie czytanie projektu ustawy o podatku od towarów i usług, zawierającego niekorzystne dla twórców rozwiązania, odbędzie się we wtorek.