„Prezentując swoją ofertę handlową magazyn Machina nie przedstawił nam niestety swojej okładki. Jego przedstawiciele nie wspominali również o tym, że zamierzają drwić z czyichkolwiek uczuć religijnych. Machina – zgodnie z przedstawionymi założeniami miała być pismem popkulturalnym mówiącym o muzyce, filmie i kulturze. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się zamieścić tam nasze ogłoszenia reklamowe skierowane do młodzieży. W związku z zaistniałą sytuacją zrezygnujemy z publikowania kolejnych reklam w tym magazynie.” – napisał w specjalnym oświadczeniu Jacek Kalinowski, rzecznik Orange.
Podobnie postąpił polski oddział firmy Philips, rezygnując z dalszej współpracy z pismem. „Firma Philips wykupując powierzchnię reklamową w zerowym wydaniu magazynu Machina nie została poinformowana o zawartości merytorycznej pisma jak również nie znaliśmy projektu okładki. Zgodnie z przedstawionymi przez wydawcę założeniami, Machina miała być pismem popkulturowym, przedstawiającym najnowsze tendencje w muzyce, sztuce, filmie i kulturze. Takie własnie założenia skłoniły nas do opublikowania reklamy. W związku z zaistniałą sytuacją , w chwili obecnej wstrzymaliśmy dalszą współpracę z Machiną.” – oświadczenie tej treści przesłała Beata Jedynak, PR Manager Philips Polska.
Według autorów witryny www.tolerancja.net Telekomunikacja Polska również nie zamierza reklamować swoich usług w kolejnych wydaniach Machiny. Nie wiadomo jednak czy decyzja TP SA jest związana z kontrowersjami wokół okładki zerowego numeru.
Przedstawiciele Platformy Mediowej Point Group nie znaleźli wczoraj czasu aby odpowiedzieć na nasze pytania.