– Kodeks ten to samoregulacja środowiskowa wypełniająca luki w prawie – powiedział Jerzy Baczyński, redaktor naczelny Polityki, na wczorajszej konferencji w PAP-ie. Członkowie IWP stworzyli z własnej inicjatywy zbiór zasad etycznych, którymi powinni się kierować wydawcy.
– To rewolucja moralna – zapewniał podczas spotkania Jerzy Baczyński, a wtórował mu Grzegorz Gauden, naczelny Rzeczpospolitej mówiąc – kodeks zawiera zasady etyczne, jest efektem naszej dwuletniej pracy i reguluje wiele dotychczasowych nieścisłości.
Kodeks podkreśla, że fundamentalne zasady prasy to niezależność, odpowiedzialność i wiarygodność. Reguluje relacje między wydawcą a redaktorem naczelnym oraz między dziennikarzami a ich przełożonymi. Kodeks mówi, że wydaca nie może mieć wpływu bezpośrednio na redagowanie pisma, nie może wpływać na treści redakcyjne, a jedynie sugerować linię programową. Kodeks umacnia rolę redaktora naczelnego, mówiąc jednak, że nie może być on zależny od wpływów reklamowych.
Kodeks bazuje na założeniu, że wydawcy nie są jedynie przedsiębirocami, ale również do ich obowiązków należy wypełnianie misji publicznej. – Jego zadaniem jest budowanie etosu uczciwego dziennikarstwa – mówią twórcy.
Nad przestrzeganiem zasad czuwać ma dwuinstancyjny sąd koleżeński dający możliwośc odwołania i gwarantujący surowe publiczne sankcje, chociażby takie jak wykreślenie wydawcy z kręgu sygnetariuszy kodeksu.
IWP zapewniać ma pomoc prawną w kwestiach spornych. Sygnetariuszami są automatycznie członkowie IWP, w wydawanych przez nich tytułach pojawią się wraz z wejściem kodeksu w życie specjalne znaczki będące publicznym sygnałem przestrzegania zasad etycznych. Wszyscy zainteresowani takim oznaczeniem muszą złożyć deklarację do IWP.
Tekst kodeksu dostępny jest na stronie Izby Wydawców Prasy.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!
Add a comment
Add a comment