Za trzy miesiące od początku lipca do końca września zysk GSK – spółki notowanej na giełdzie w Londynie wyniósł 1,69 mld funtów (2,84 mld dol.) i był wyższy o 24 proc. niż w tym samym kwartale ub. r. Firma podtrzymała zarazem prognozę wzrostu sprzedaży za cały 2003 rok w wys. co najmniej 9 proc., co rozczarowało analityków.
We wczesnych godzinach środowej sesji akcje koncernu straciły na wartości ok. 1,5 proc. Potencjalnym zagrożeniem dla GSK jest wprowadzenie przez konkurentów tańszych odmian Paxila leku przeciw depresjom. Następuje to w czasie, w którym firma nie będzie miała dużego przychodu z nowych leków, ponieważ produkuje je od niedawna.
GSK grozi też grzywna w wys. 10. proc. rocznej wartości sprzedaży leków przeciwko AIDS, której nałożeniem grożą władze RPA. GSK zobowiązało się, że obniży ceny leków na AIDS po to, by udostępnić je najbiedniejszym.
W zamian władze RPA zobowiązały się, że nie będą produkować generycznych odmian. Obecnie władze RPA domagają się, by GSK i inna firma farmaceutyczna Boehringer zgodził się na produkcję tanich generycznych odmian w zamian za honorowanie praw właściciela patentu.
Z kolei największy koncern farmaceutyczny na świecie, producent Viagry – Pfizer miał niższe zyski w III kwartale z powodu kosztów przejęcia mniejszego konkurenta – Pharmacia.
Spadku zysku nie zdołał zrównoważyć wzrost sprzedaży leków na receptę. Pfizer zarobił w ubiegłym kwartale 2,24 mld dol., co odpowiada 29 centów na akcję wobec 2,35 mld dol., czyli 38 centów na akcję rok wcześniej.
Przychody Pfizera w III kwartale wzrosły o 56 procent do 12,50 mld dol. W całym 2003 roku Pfizer spodziewa się przychodów w wys. 45 mld dol.
Zysk Mercka wyniósł 1,83 mld dol. i był nieco niższy niż w tym samym okresie ub. r. przy niewielkim wzroście sprzedaży. Merck zapowiedział restrukturyzację, której wynikiem będzie zmniejszenie zatrudnienia o ok. 4,4 tys. miejsc pracy.