Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Nie tylko rekruter podgląda w sieci. Kandydat też Artur Ragan clown nose man party balloon 7501 Nie tylko rekruter podgląda w sieci. Kandydat też Artur Ragan clown nose man party balloon 7501

Nie tylko rekruter podgląda w sieci. Kandydat też

Każdy rekruter – niezależnie od tego czy kandydatów „fejsbuczy” czy „goldenuje” – powninen mieć na względzie, że sam też jest obiektem badań. I to niekiedy bardzo zaawansowanych.

Chcesz tego czy nie – jesteś obywatelem cyfrowego świata. Klienci i kandydaci również. Zgadnij, co najczęściej wpisują w oknie wyszukiwarki, kiedy nawiążesz z nimi kontakt? Zrób szybki rachunek sumienia i przynajmniej przejrzyj udostępnione zdjęcia.

Pamiętaj też, że bez względu na to, czy masz konto na Facebooku czy nie – widać cię w sieci. Parę lat temu wpisywanie w oknie wyszukiwarki swojego imienia i nazwiska, było traktowane jako przejaw narcyzmu. Obecnie proponuję regularnie sprawdzać swój wizerunek i uruchomić stosowny alert w Google’u.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

HEALTH & BEAUTY DIGITAL & MARKETING TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

16 KWIETNIA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

Twoja tożsamość w sieci i poza nią, stanowią jedność. Nie łudź się, że to co opublikujesz będzie rozpatrywane bez łączenia z twoim wizerunkiem zawodowym. Zgoda – profil w serwisie społecznościowym jest twoją prywatną własnością, podobnie jak twój balkon, jednak ani tu, ani tu nie paradujesz bez majtek, prawda? (A przynajmniej nie przy sąsiadach.)

Pracujesz z ludźmi i dla ludzi. Jeżeli masz autorytet – pracuje się łatwiej i lepiej. Kiedy klient lub kandydat zraża się do Ciebie z powodu zbyt radykalnej opinii lub kontrowersyjnego zdjęcia – szkodzisz nie tylko sobie. Afiszowanie się z poglądami na temat mniejszości, cyklistów i wegetarian naprawdę mogą rzutować na karierę.

Autorytet profesjonalisty budujesz latami a zrujnować można go jednym nieodpowiedzialnym wpisem lub zdjęciem w sieci. Kilka osobistości świata naukowego bezpowrotnie pożegnało się z karierami, po publikacjach w mediach ich prywatnych – jak sądzili – wystąpień. Jesteś w podobnej sytuacji, bo też budujesz swoją wartość na wiedzy i zaufaniu otoczenia.

Na początek – zmiana ustawień prywatności na Faceboku. To nic trudnego. Zacznij od zadania sobie pytania: których wpisów nie pokazał(a)bym swoim rodzicom. Miej też świadomość, że lepiej zapobiegać niż leczyć i może po prostu czujnie dobieraj publikowane treści?

Pamiętaj jednak, że nawet ograniczenie widoczności wpisów do „znajomych znajomych” nie załatwia sprawy. Świat jest mały a serwisy społecznościowe często zmieniają reguły gry i zasady przetwarzania danych. Zdumiewająco wielu użytkowników przyjmuje zaproszenia od nieznanych sobie osób, tylko po to żeby mieć więcej kontaktów. Dzięki temu ktoś, kto założy fikcyjne konto, żeby obejrzeć czyjś profil ma ułatwione zadanie.

Pamiętaj, że niektóre serwisy (np. randkowe) są własnością firm zarejestrowanych w krajach, w których prawo jest mniej restrykcyjne w kwestii zachowania prywatności. Twój brak zgody na udostępnianie wizerunku, nie oznacza, że np. wyszukiwarka tego serwisu nie pokaże Twojej twarzy.

Amerykańscy naukowcy, na których zawsze można liczyć, ustalili, że wpisy, które szkodzą w pracy to najczęściej: niestosowne żarty o współpracownikach i klientach, zdradzanie tajemnicy firmowej, treści niezgodne z prawem (groźby karalne, nawoływanie do przemocy, pomówienia, itp.), negatywne opinie o firmie, klientach i kandydatach, zły wizerunek osobisty (choć zapewne współbiesiadnicy powiedzieliby co innego).

Podsumowując – Twoja firma może być obecna w sieci od kilku lat. Profile na LinkedIn, FB, Twitterze czy Goldenline mogą służyć lepszej komunikacji z kandydatami i umacnianiu eksperckiego wizerunku jej specjalistów. Tylko że cała reszta wizerunku firmy jest w Twoich rękach.

 

Autor: Artur Ragan

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post
Sposób na odpoczynek? Cisza cisza cisza mediarun com

Sposób na odpoczynek? Cisza

Next Post
DDB&tribal powołuje nowych szefów działu Client Service i Strategii Aleksandra Jurkiewicz Desktop2

DDB&tribal powołuje nowych szefów działu Client Service i Strategii





Reklama