Wyniki taki opublikowała firma Nielsen Monitor-Plus. Powodem malejącego udziału reklamy internetowej w globalnym rynku reklamowym jest wycofywanie się dotychczasowych reklamodawców a nie zmniejszenie średnich budżetów reklamowych. Trend ten jednak nie występuje we wszystkich sektorach.
Analitycy zauważyli zwiększone zainteresowanie reklamą online w przypadku czasopism (9% wzrost) jednak maleje udział pozostałych mediów w tym światowych stacji telewizyjnych, dysponujących dużymi budżetami. Od pewnego czasu obserwuje się również większą aktywność reklamodawców branży samochodowej, wytwórni filmowych i płytowych. Na pozycję globalnego lidera reklamodawców internetowych powoli wysuwa się koncern Bertelsmann AG oraz wytwórnia Columbia House.
Specjaliści z Nielsen Monitor-Plus uspokajają jednak, twierdząc, że w dłuższej perspektywie stabilny wzrost wydatków na reklamę online jest niemal pewny. Opinię tę potwierdzają analitycy z koncernu DoubleClick przytaczając badania, z których wynika, że 61% amerykańskich firm zwiększy w 2002 r. budżety na e-mailing i inne formy reklamy internetowej.
„W miarę wzrostu zysków pochodzących z kanału internetowego, reklama online i e-mailing stają się nieuchronnie większą częścią marketing mixu”, powiedziała Susan Sachatello z firmy DoubleClick.
