którzy źle oceniają swoją sytuację materialną. Nie zgadzają się z tym głównie młodzi ludzie.
Reklama dostarcza użytecznych informacji – tak uważa 28 proc. ankietowanych. Dokładnie taki sam odsetek respondentów nie zgadza się jednak z tym stwierdzeniem. Prawie dwie piąte Polaków (38 proc.) jest zdania, że reklama bywa źródłem informacji, ale nie zawsze.
Funkcję informacyjną w spotach reklamowych dostrzegają najczęściej rolnicy i najmłodsi respondenci. Zaprzeczają jej przede wszystkim prywatni przedsiębiorcy i kadra kierownicza.
Z sondażu wynika, że jeśli na ekranach pojawia się przerwa na reklamę, to 55 proc. Polaków wychodzi z pokoju lub zmienia kanał. W ten sposób nie reaguje 19 proc. badanych przez TNS OBOP. 21 proc. stanowią natomiast ci, którzy nie potrafią się jednoznacznie wypowiedzieć na ten temat (czasem w czasie przerw na reklamę wychodzą z pokoju lub zaczynają oglądać inny program, czasem nie).
Niechęć do reklamowych przerw wyrażają częściej mężczyźni niż kobiety. Negatywnie nastawieni do nich są też często kierownicy i specjaliści.
Jednocześnie prawie połowa respondentów (48 proc.) twierdzi, że nie zdarza im się kupowanie produktów pod wpływem reklamy. Że czasem zdarza im się taka sytuacja – przyznaje natomiast 25 proc. ankietowanych. Ponad jedna piąta Polaków (22 proc.) mówi z kolei, że bywa tak, iż kupują coś dlatego, że przekonała ich do tego reklama, ale bywa i tak, że nie jest ona w stanie nakłonić ich do dokonania zakupu.
Sondaż badający stosunek do reklamy TNS OBOP przeprowadził w dniach 15-17 grudnia na reprezentatywnej próbie losowej 1000 Polaków powyżej 15. roku życia.