Dziś zbiera się rada nadzorcza TVP, by dokończyć posiedzenie przerwane 19 grudnia 2008 r., kiedy to doszło do zawieszenia prezesa Andrzeja Urbańskiego oraz jego zastępców Sławomira Siwka i Marcina Bochenka. Co może się zdarzyć? Teoretycznie wszystko, łącznie z odwieszeniem Urbańskiego. W praktyce jednak o zmianie układu sił nie ma mowy. – Nie przewiduję wielkich sensacji. Po prostu dokończymy posiedzenie – mówi nowy przewodniczący rady Łukasz Moczydłowski.
Więcej na http://www.rzeczpospolita.pl/