– Rozporządzenie KRRiT w sprawie trybu ubiegania się o telewizyjne częstotliwości cyfrowe zostało opublikowane w środę. Gra toczy się o dużą stawkę – dwie wiązki częstotliwości (multipleksy), z których każdy mieści po pięć ogólnopolskich kanałów cyfrowych. Najprawdopodobniej udział w niej wezmą co najmniej trzy podmioty: TVP, TP EmiTel (własność TP SA), do którego należy największa w kraju sieć nadajników oraz Polski Operator Telewizyjny (POT) – powstająca spółka Polsatu i TVN. – pisze „Gazeta Wyborcza”
Jako pierwsi rozporządzenie Rady skrytykowali nadawcy komercyjni. Polsat i TVN są przekonane, że warunki, które muszą spełniać uczestnicy konkursu o cyfrowe koncesje, stawiają stacje komercyjne na przegranej pozycji. Krajowa Rada zapewnia, że wszystkie podmioty traktuje jednakowo. – Konsultowaliśmy się w tej sprawie z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów i nie było mowy o żadnym zagrożeniu konkurencji – odpowiada Rafał Rastawicki, rzecznik KRRiT.
Jednak UOKiK twierdzi, że jeszcze w lipcu zgłosił uwagi do rozporządzenia Rady, kwestionując m.in. takie kryteria oceny ofert, jak: „posiadane doświadczenie w działalności telekomunikacyjnej” oraz „dysponowanie sprzętem niezbędnym do prowadzenia działalności”. – Te uwagi nie zostały przez KRRiT uwzględnione, co wynika z treści przyjętego rozporządzenia – powiedziała „GW” Elżbieta Anders, rzeczniczka urzędu antymonopolowego.
– Zdaniem UOKiK przyjęcie takich kryteriów oceny kandydatów może już na wstępie wyeliminować z konkursu podmioty, które dopiero rozpoczynają działalność (jak właśnie POT) i takie, które nie dysponują odpowiednim sprzętem. – informuje „Gazeta Wyborcza”