– Nie dziwi mnie to ogłoszenie, bo ten rok wszędzie, nie tylko w Polsce, jest dla telewizji trudny. TVN może się finansować emitując obligacje lub akcje, a w przypadku TVP źródłem przychodów są wpływy z reklam i abonament, z którego wpływy są dużą niewiadomą. W tym roku telewizje cierpią na spadek przychodów, a ceny reklam wciąż są niskie. Mimo to w TVP musi już ruszać produkcja seriali i programów do nowej, jesiennej ramówki. TVP planuje wejść w nowy sezon najodważniej ze wszystkich dużych stacji. Taka ramówka będzie droga, stąd potencjalnie kredyt na bieżącą działalność – mówi Rzeczpospolitej Łukasz Wachełko, analityk DB Securities.
Więcej na http://www.rzeczpospolita.pl/