Decyzja zarządu jest następstwem ubiegłotygodniowej transmisji „Róż Gali”. Podczas tego widowiska, współorganizowanego przez TVP i kolorowy tygodnik o życiu gwiazd nagrodzono „najpiękniejszych” w licznych kategoriach. Wybrano m.in. „najpiękniejszą parę”, którą zostali Tomasz Raczek i Marcin Szczygielski, „pięknym dziś” został Artur Boruc, a „piękną zawsze” Krystyna Janda.
– Poprosiłem dyrektora Dwójki pana Wojciecha Pawlaka o przedstawienie oceny organizacji podobnych widowisk. „Róże Gali” były tylko przykładem. Nas interesuje ocena, czy TVP nie jest instrumentalnie wykorzystywana do propagowania linii programowej, polityki redakcyjnej i wreszcie kryptoreklamy tych pism – powiedział Siwek. – Każda gazeta ma jakąś linię i politykę, niekoniecznie musi być to tożsame z polityką programową TVP, która jest określona w ustawie – dodał.
– W związku z tym na następne posiedzenie zarządu biuro programowe ma przedstawić plany tego typu widowisk na 2009 r., a zarząd ma je poddać weryfikacji i ocenie – powiedział Siwek.
Ponadto wnioskował on też by TVP2, biura: reklamy i finansów przedstawiły rozliczenia kosztów pięcioletniej już współpracy TVP z „Galą” oraz „wszystkich kosztów związanych z realizacją kontraktów z Tomaszem Lisem”.
– Ja głosowałem przeciwko temu kontraktowi, więc chciałbym zobaczyć po pewnym czasie jak wygląda jego realizacja, ile to kosztuje telewizję – wyjaśnił Siwek.
Temat transmisji komercyjnych imprez zajmuje władze TVP nie po raz pierwszy. W ubiegłym roku (także po transmisji „Róż Gali”) rada nadzorcza TVP poprosiła zarząd spółki o wyjaśnienie w sprawie zasad emisji takich programów.
Członek rady nadzorczej Krzysztof Czabański powiedział wówczas, że „zarząd i odpowiedni dyrektorzy przyrzekli analizę tej sytuacji i zapowiedzieli, że będą się zastanawiać, które z tych imprez utrzymać, a z których zrezygnować”.