Sprowadza się on do układu z państwem: sfinansujemy cyfryzację w zamian za gwarancję zamknięcia rynku telewizyjnego do 2012 r.
Chodzi o inwestycje warte blisko 500 mln zł. Trzeba dofinansować dekodery dla najuboższych gospodarstw domowych, przeprowadzić długą kampanię informacyjną dla widzów w całym kraju i zmodernizować sieć nadajników telewizyjnych. Kto za to zapłaci?
Więcej na http://www.gazeta.pl/