Problem w tym, że w kwestii wprowadzenia nowego abonamentu musi się wypowiedzieć Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty. TP chciała wprowadzić nowy plan już na początku czerwca, jednak przesuwa jego premierę ze względu na brak decyzji URTiP.
I nie wiadomo, czy URTiP zgodzi się na taki krok TP. Może to być bowiem, przy niemal monopolistycznej pozycji polskiego operatora, nóż w plecy dla konkurencyjnych firm, które – skazane na korzystanie z infrastruktury molocha – nie mają na razie możliwości zaoferowania takich usług.
Pomysł TP został zbombardowany przez Tele2. Przedstawiciele spółki nie mają nic przeciwko takiemu abonamentowi, jeśli Telekomunikacja Polska zaoferuje innym operatorom hurtowy ryczałt darmowych połączeń, który Ci także mogliby zaoferować swoim klientom.
Oferty, w których rozmowy wewnątrz sieci są za darmo, cieszą się ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych. Przed ponad rokiem TP zaoferowała na rynku plan taryfowy z darmowymi wieczorami i weekendami. Później podobne oferty wprowadziły m.in. Tele2 oraz Dialog.
Także sieci komórkowe zaoferowały swoim klientom plany z darmowymi rozmowami wewnątrz sieci. Taki plan oferuje od niedawna Plus – rozmowy z abonentami tej sieci są za darmo.