Dodatkowa gratyfikacja dla menadżerów wywołała oburzenie w związkach zawodowych. BBC próbując uspokoić sytuację zapewniła, że w przyszłości wysokość premii nie przekroczy 10 proc. zarobków. Sam dyrektor generalny BBC Mark Thompson odmówił przyjęcie premii. Jak twierdzi, nie czułby się dobrze korzystając z niej w czasie planowanych zwolnień pracowników.
Gerry Morrissey ze związków zawodowych wezwał do podzielenia postawy Thompsona pozostałych szefów. Wicedyrektor generalny BBC wziął 92 tys. funtów. Jego roczna pensja wynosi 351 tys. funtów.