O sprawie pisze wtorkowe wydanie katowickiej Gazety Wyborczej.
– W telewizji publicznej jest za mało lokalnych informacji, a nie każdy codziennie kupuje prasę – mówi na łamach Gazety Wyborczej Barbara Bartkiewicz, prezes Klubu Niezależnych Stowarzyszeń Twórczych.
Wspólnie z grupą ekspertów postanowiła ona założyć nową, prywatną telewizję. – Wkrótce jeden z moich znajomych pojedzie do Nowego Jorku rozmawiać z potencjalnymi inwestorami – mówi Bartkiewicz.
Nowa stacja telewizyjna miałaby znaleźć się w naziemnej telewizji cyfrowej oraz sieciach kablowych. – Od lat myślę o takiej telewizji. Dotąd nie było to możliwe, bo nie było wolnych częstotliwości. W momencie wejścia telewizji cyfrowej nie jest to już przeszkodą – mówi Michał Smolorz, publicysta Gazety Wyborczej, który przygotował kosztorys dla telewizji.
Co na to konkurencja w postaci TVP3 Katowice? Maciej Wojciechowski, dyrektor lokalnego ośrodka publicznego nadawcy trzyma kciuki za przedsięwzięcie. Dodaje, że nic nie robi tak dobrze, jak konkurencja. Jest jednak sceptyczny, co do tego, czy kanał będzie mógł na siebie zarobić.
– Nie wiem, czy rynek ogłoszeniowy jest na Górnym Śląsku na tyle głęboki, by pozwolić utrzymać się stacji i dać zyski. Dziś w mediach elektronicznych toczy się bowiem ciężka walka o klienta – mówi na łamach Gazety Wyborczej dyrektor TVP3 Katowice.