Chruszcz stwierdził, że „zestawienie czasu antenowego, jaki został przeznaczony w ostatnich dwóch miesiącach na prezentację działań poszczególnych komitetów wyborczych, jednoznacznie wskazuje na faworyzowanie niektórych stronnictw przez osoby kierujące mediami publicznymi. A przecież – dodaje Chruszcz – zgodnie z ustawą w trakcie kampanii wyborczej wszystkie partie i komitety wyborcze mają zagwarantowany równy dostęp do mediów publicznych”.
Zdaniem pełnomocnika wyborczego takie nierówne traktowanie poszczególnych partii „podważa tezę o apolityczności mediów publicznych, jak i konieczności istnienia instytucji nadzoru nad nimi”.