To oczywiście fabuła najnowszego sensacyjnego serialu – „Twarzą w twarz” w reżyserii Patryka Vegi. Dwunastoodcinkowy obraz powstaje na zlecenie TVN. Zdjęcia kręcone będą w Polsce i w Szwajcarii.
Główny bohater grany właśnie przez Małaszyńskiego będzie uciekać zarówno przed policją, jak i mafią. W Szwajcarii zmieni tożsamość poddając się operacji plastycznej twarzy. W szpitalu zostawi przeszłość, znajdzie zaś miłość – zakocha się z wzajemnością w opiekującej się nim lekarce. Po wspólnym powrocie do Polski para będzie musiała zmierzyć się z dawnymi prześladowcami.
– Od kiedy tylko zobaczyłem „Pitbulla”, marzyłem o tym, żeby pracować z Patrykiem Vegą. To świetny, wymagający reżyser, który ma zupełnie inne spojrzenie na kino niż filmowcy, z którymi miałem do tej pory okazję się zetknąć. Będę mógł się od niego nauczyć nowych rzeczy, a to dla aktora najważniejsza sprawa – tak w Tele Tygodniu podsumowuje swój udział w projekcie Paweł Małaszyński.
Główną rolę kobiecą zagra Magdalena Walach, znana widzom z serialu „Pensjonat pod różą”. Na ekranie pojawi się również Marta Żmuda-Trzebiatowska, która wcześniej grała m.in. stażystkę Jagodę w „Magdzie M.”.
Jak twierdzi na łamach Tele Tygodnia Patryk Vega – „Twarzą w twarz” to wysokobudżetowy projekt, w którym nie zabraknie rozmachu, fajerwerków i efektów specjalnych. – Nagramy m.in. dwudziestominutowy pościg samochodowy. Wykorzystamy w tej scenie także helikopter – zapewnia Vega.
