Jak wynika z informacji Super Expressu, prezenterom, którzy przedłożyli przedstawicielom stacji zwolnienia lekarskie, grozić ma 10 proc. obniżka pensji. Kary uniknie Jarosław Kulczycki, którego zwolnienie, według informacji SE, było zasadne.
– Nie słyszałam o takiej karze. Nie zamierzam też komentować doniesień Super Expressu, tak samo jak nie komentuję doniesień innych gazet tego typu – informuje Hanna Lis.
Problemy zdrowotne dziennikarzy rozpoczęły się po poniedziałkowej emisji programu „Temat dnia”, w którym zaprezentowano rozmowę Kraśki z Declanem Ganleyem, liderem eurosceptyków z Libertas. Prezenter zgodził się na przeprowadzenie wywiadu pod warunkiem, że nie zostanie on uwzględniony w „Temacie dnia”, jednak przedstawiciele stacji zdecydowali się na wykorzystanie materiału.