Przynieśli transparenty i zapowiadają, że będą protestować tak długo, aż przyjedzie do nich przedstawiciel zarządu TVP.
– Protestujemy w obronie miejsc pracy, bo dwa dni temu większość załogi, która tworzyła program straciła pracę. Skończył się okres wypowiedzenia z firmą zewnętrzną, a dyrektor oddziału, mimo obietnicy podpisania z każdym umowy, nie zrobił tego – powiedział w imieniu protestujących dziennikarz Michał Górski.
Dziennikarze przynieśli transparenty z napisami „Łapy precz od TVP. Telewizja dla dziennikarzy” oraz „Dość milczenia o TVP. Telewizja publiczna, nie polityczna”.
Dyrektor olsztyńskiego oddziału TVP Robert Żłobiński nie chciał komentować pikiety. „Nie ma mnie w pracy, przyjadę później, nie widziałem jeszcze pikietujących” – powiedział Żłobiński.
Wczoraj i dziś rano z powodu braku dziennikarzy i pracowników technicznych po raz pierwszy w historii olsztyńskiej TVP nie ukazały się lokalne programy informacyjne.