Publiczny nadawca nie mogąc pogodzić się z utratą praw do renomowanego sopockiego festiwalu, postanowił zorganizować własne muzyczne widowisko. Motywacją dla TVP okazały się dobre wyniki oglądalności oraz rekordowe reklamowe wpływy przy emisji tegorocznego Opola.
Telewizja wierzy, iż zwyciężą przyzwyczajenie Polaków
i przed telewizorami ponownie zasiądą miliony nieświadomych festiwalowej walki stacji widzów.
W piątek, 19 sierpnia odbędzie się koncert pt. Przeżyj to sam, czyli przeboje z przebojami. TVP zaprezentuje podczas niego największe i najbardziej popularne utwory polskiej muzyki lat 80-tych w nowoczesnych aranżacjach. Wystąpią m.in. Perfect, Lombard, Lady Pank, Maanam, Turbo, Bracia Cugowscy, Szymon Wydra. Koncert poprowadzi Wojciech Mann. Autorem scenariusza i reżyserem koncertu został Leszek Kumański.
W sobotę, 20 sierpnia odbędzie się koncert pt. „Przeboje Lata z Jedynką”. Wystąpią m.in. Zakopower, Sistars, Mezo/Tabb, Golec Orkiestra, Czerwone Gitary, Jeden Osiem L.
Zagranicznymi gwiazdami wieczoru będą: Blondie i Craig David.
Niezwykle rozbudowane muzyczne widowisko przygotowuje dla swoich widzów TVN. Festiwal ma stanowić realizacyjny przełom oraz pokazać nową jakość w transmisji koncertów. Bogata oprawa, pirotechniczne efekty oraz reżyseria widowiska przez renomowane, światowe osobistości ma uzupełnić bogatą muzyczną ofertę wydarzenia. Stacja ujawniła jedynie przybliżony program drugiego z trzech festiwalowych dni.
W sobotę, 3 września widzowie będą mogli śledzić zmagania polskich artystów o nagrodę Bursztynowego Słowika oraz podziwiać gwiazdorskie duety. Na deskach Opery Leśnej w Sopocie zaprezentują się: Gordon Haskell i Kasia Skrzynecka, Patrizio Buanne i Edyta Górniak oraz Lemar wraz z Natalią Kukulska. Wystąpi też legendarny zespół The Scorpions.
Trwają negocjacje dotyczące występów gwiazd światowego formatu podczas pierwszego oraz trzeciego dnia imprezy. Nie powiodły się negocjacje dotyczące przyjazdu do Polski Alicji Keys. Wciąż trwają rozmowy z agentami Eltona Johna oraz jak wiadomo nieoficjalnie, Mariah Carey.