Innym pomysłem, który pojawił się już wcześniej, jest stworzenie Wolnego Radia Białoruś. Miałoby być ono całkowicie uniezależnione od reżimu Łukaszenki.
– Pojawia się jednak nadzieja, że nieocenzurowana informacja zacznie na Białoruś docierać nieco szerszym strumieniem: Parlament Europejski poparł w czwartek ideę tworzenia wolnych stacji telewizyjnych i radiowych, które nadawałyby swoje programy z terytorium Polski, Litwy i Ukrainy. Teraz Komisja Europejska będzie szukała pieniędzy. Lobbyści sprawy białoruskiej w Strasburgu mówią, że środki te mogłyby np. pochodzić z tzw. funduszu wolności, liczącego w sumie 130 mln euro. – informował Newsweek kilka tygodni temu.