New York Sun staje się pierwszą w branży medialnej ofiarą pogłębiającego się kryzysu finansowego w Stanach Zjednoczonych. Trwające trzy tygodnie poszukiwania nowych inwestorów zakończyły się fiaskiem. Nowojorski dziennik o zabarwieniu konserwatywnym, zmuszony jest przerwać działanie z uwagi na znikome szanse na szybkie wydostanie się z finansowej zapaści.
– Największym ze wszystkich problemów, którym musieliśmy stawić czoło, był fakt, że ten miesiąc, nie mówiąc już o tym tygodniu, był najgorszym okresem na poszukiwanie kapitału. W końcu zabrakło nam nie tylko pieniędzy, ale i czasu – tłumaczy Seth Lipsky, prezes gazety.
New York Sun nie planuje wszczęcia postępowania upadłościowego. Pracownicy, których na pełny etat zatrudnionych jest w dzienniku 110, otrzymywać będą wynagrodzenia do końca listopada, a ich ubezpieczenie zdrowotne wygaśnie z końcem roku.