– Moda jest dla mnie jak stara guma do żucia – ciepła, mało inwazyjna papaka pozbawiona smaku oryginalności i ryzyka wyrwania plomb z paszczy asekuracji. Najpierw rozgryza ją buntownik z tupetem, który kicha na obowiązujące kanony i ubiera się po swojemu – mówi Zuzanna Ziomecka, Redaktor Naczelna.
Dlatego najnowszy numer „Aktivista” został poświęcony modzie rodem z ulicy, która zawsze była główną inspiracją dla jej twórców. Przeczytamy o indywidualistach i ich obsesjach, fetyszach, wariackich kreacjach, które podsuwają inspirację projektantom pracującym dla największych domów mody na świecie.
– Polecamy wam demonstrowanie siebie według własnego pomysłu, żeby ten cały przemysł modowy kręcił się po naszemu, a nie według wzorców ściągniętych z ulic obcych metropolii – dodaje Ziomecka.
Poza tym w numerze przeczytać można felieton Agnieszki Drotkiewicz pt.: „Szloch kobiecych czasopism” o podejściu kolorowych magazynów do problemów, z którymi borykamy się na co dzień. Basia Welbel bada wszystkie zakątki warszawskiej Pragi i mówi o tym, co będzie się tam działo już niebawem.
We wrześniowym wydaniu miesięcznika zaprezentowano sylwetkę Kelis Rogers, która wystąpi w Warszawie już 11 września.