Resich-Modlińska postanowiła zrezygnować z funkcji naczelnej Gali po nieprzyjemnym incydencie związanym z dwoma popularnymi dziennikarzami telewizyjnymi. W czerwcowym felietonie Alicji Resich-Modlińskiej w Radiu Pin, naczelna „Gali” obraziła dwóch chorych na nowotwór dziennikarzy – Kamila Durczoka i Marcina Pawłowskiego, stwierdzając, iż czuje „dysonans” będąc wystawiona na widok ich łysych głów.
„Alicja Resich-Modlińska wyraziła już wielokrotnie swój smutek i ubolewanie, wyrażanych w prywatnych listach, rozmowach telefonicznych oraz w ogłoszeniu zamieszczonym na łamach Gazety Wyborczej z dnia 2 sierpnia 2003 r. Jesteśmy przekonani i wierzymy, że było to bardzo szczere i prawdziwe.” – mówią przedstawiciele G+J.
„Jestem bardzo szczęśliwy, że Alicja Resich-Modlińska zostaje w Gali, aby kontynuować pełną sukcesów pracę z pismem i z redakcją, która zaledwie w 2 lata ugruntowała swoją pozycję na rynku wydawniczym.
Jesteśmy firmą wspierającą swoich pracowników i uważamy, że jeden błąd – nawet bardzo poważny – nie może zniweczyć wkładu Alicji Resich-Modlińskiej w sukcesy Gali. Pani Alicja Resich-Modlińska jest szanowaną osobą, którą darzymy pełnym zaufaniem i wspieramy ją w pełni” – powiedział Oliver Voigt, prezes G+J Polska.
Gala znalazła się w pierwszej piątce najlepiej zarabiających pism kobiecych pod względem sprzedaży reklam (styczeń-czerwiec, Expert Monitor), uplasowała się także na drugim miejscu w czytelnictwie, wśród ekskluzywnych pism kobiecych (styczeń – czerwiec 2003; cała populacja; CCS; SMG/KRC; czytelnictwo 7,28 proc.).