Zmiany związane są z ujawnieniem w ostatnim czasie niechlubnej przyszłości wielu publicznych osób. Wnioski dziennikarzy będzie teraz rozpatrywał sam prezes Instytutu. Gazeta Poznańska nie zdołała uzyskać od władz IPN motywacji, która uzasadnia decyzję centrali.
Zarządzenie Leona Kieresa obejmuje nie tylko nowe wnioski, ale także tych oczekujących już na realizację. Prawdopodobnie wydłuży się do kilku tygodni oczekiwanie na otrzymanie dostępu do akt IPN.