wiosną przyszłego roku. Redaktor naczelny „ŻW” Andrzej Załucki powiedział, że w piątek rozpocznie się kolejny etap pracy nad projektem – badania rynkowe w kilku miastach w Polsce prowadzone przez SMG KRC i Target Group.
– Rozpoczęliśmy drugą cześć pracy nad projektem, do 30 osobowego zespołu, który od lata pracuje nad nim dochodzą nowi ludzie, część z nich to pracownicy ŻW – powiedział Załucki.
Jak dodał, w nowej gazecie zatrudnionych będzie ok. 125 osób (w tym korespondenci krajowi i zagraniczni), część z nich to osoby zatrudnione w Życiu Warszawy. Podkreślił jednak, że samo Życie Warszawy nie zniknie z rynku.
Michał Sołowow powiedział, że w sprawie nowego tytułu nadal rozmawia z potencjalnymi inwestorami branżowymi, ale bez względu na ich wynik „projekt będzie prowadzony” „Powód do szukania inwestora po pierwsze jest taki, że chętnie podzieliłbym się ryzykiem. Po drugie, inwestor branżowy, duży wydawca, poprawiłby image produktu, przede wszystkim wśród profesjonalistów, bo z punktu widzenia czytelnika nie ma to większego znaczenia” – powiedział Sołowow .
W październiku br. właściciel ŻW informował, że negocjuje z trzema dużymi zagranicznymi koncernami wydawniczymi. Jego zdaniem negocjacje te miały zakończyć się w ciągu 1 czy 2 miesięcy.
Jak powiedział PAP Sołowow, nowa gazeta będzie miała charakter liberalno-konserwatywny i skierowana zostanie do ludzi „pracujących, bądź szukających pracy, wykształconych, w wieku od 18 do 55 lat i raczej aktywnych”. – Nie będzie to produkt masowy. Nam nie chodzi o sprzedaż rzędu 500 czy 600 tys. egzemplarzy gazety – powiedział.
Jago zdaniem, nowy tytuł nie będzie bezpośrednio konkurował z żadnym obecnym na rynku. „Chcemy stworzyć czytelnikowi możliwość dokonywania wyboru, a przez to alternatywę do obecnej sytuacji na rynku” powiedział.
Sołowow zauważył jednak, że choć obecnie pozycja Gazety Wyborczej jest bardzo silna, to „rzadko zdarzają się takie rynki, na której tak silna, prawie monopolistyczna pozycja jest do utrzymania w dłuższej perspektywie. Dziś nie ma żadnej realnej alternatywy – podkreślam – alternatywy, a nie konkurencji dla GW” -dodał.
Jego zadaniem, inna opiniotwórcza gazeta na polskim rynku prasy codziennej czyli Rzeczpospolita będzie ewoluowała w kierunku gazety „bardziej specjalistycznej i biznesowej”.