Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Zakupy zaprogramowane - zmierzch zawodu media buyera? 1378122833 Zakupy zaprogramowane - zmierzch zawodu media buyera? 1378122833

Zakupy zaprogramowane – zmierzch zawodu media buyera?

Umowy, zlecenia, rabaty, rozbudowana sieć kontaktów i mnóstwo papierkowej roboty. Biurokracja to nie tylko domena działów administracyjnych, ale i marketingowych. Wiedzą o tym doskonale domy mediowe, zajmujące się głównie zakupem powierzchni reklamowych. Dlatego też coraz częściej odchodzi się od zakupów bezpośrednich (direct buys) na rzecz tych zautomatyzowanych (programmatic buys). Czy w konsekwencji może oznaczać to, że już za kilka lat zawód media buyera przestanie istnieć?

Domy mediowe to nieodzowny partner dużych kampanii reklamowych. To one negocjują ceny, rezerwują powierzchnię i mierzą efektywność. Jednak o ile przy zakupie reklam w mediach tradycyjnych wciąż przydają się utarte ścieżki, o tyle, aby skutecznie reklamować się w internecie – gdzie firmy inwestują coraz większe budżety – trzeba nadążać za najnowszymi trendami. A trendy są takie, że coraz częściej to nie ludzie, a najnowsze technologie automatycznie planują i kupują powierzchnie pod reklamy. Czy to oznacza, że z biegiem lat zawód media buyera całkowicie zastąpi technologia?

Zakupy zautomatyzowane
W przyszłości największą konkurencją dla media buyerów może okazać się sam klient. Zakup mediów dzięki automatyzacji staje się bowiem coraz łatwiejszy. Taką rewolucję może zwiastować model RTB, który robi dziś zawrotną karierę na całym świecie. Jego mechanizm opiera się o platformę DSP (Demand Side Platform), za której pośrednictwem kupuje on powierzchnię reklamową na aukcji wprost od wydawców. Stawki ustala w czasie rzeczywistym za pomocą algorytmów. – Dzięki temu systemowi zakup powierzchni reklamowej, licytacja ceny, a nawet dostarczanie kreacji jest zautomatyzowane i na tyle intuicyjne, że każdy powinien sobie z tym poradzić – zapewnia Arkadiusz Cywiński, niezależny specjalista RTB. – Algorytmy znacznie ułatwiają optymalizację, a przy dużej ilości danych nawet robią to za nas – dodaje. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że wkrótce to klienci sami zaczną dbać o zakup mediów. Dlatego media buyerzy muszą zacząć oferować coś więcej niż tylko pośrednictwo i współpracę z dużymi wydawcami. Ludzie wciąż mają przewagę nad technologią. Doświadczenie, kreatywność, niestandardowe podejście do klienta, troska o brand, czy po prostu doskonałe umiejętności analityczne, to cechy które skutecznie przekonują klientów do korzystania z usług media buyerów.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

HEALTH & BEAUTY DIGITAL & MARKETING TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

16 KWIETNIA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

Buyerzy wychodzą z pudełka 
Dzięki automatyzacji całego procesu zdecydowanie szybciej, ale i dokładniej możemy przeanalizować dostępne dane. Nowoczesne mechanizmy sprawiają też, że w dużej mierze omijamy cały formalny, często skomplikowany i czasochłonny proces zakupu powierzchni reklamowej. – Technologia wyręcza nas w zakresie negocjacji kosztów, czy doboru miejsca ekspozycji reklamy. W modelu RTB w ciągu sekundy odbywa się tysiące aukcji pojedynczych odsłon reklamy. Zaawansowane algorytmy kupują te powierzchnie, które najlepiej rokują na sukces kampanii i odpowiadają kryteriom reklamodawcy, np. pod kątem użytkowników, którzy ma ją zobaczyć – wyjaśnia Cywiński. – Technologia upraszcza proces zakupowy, sprawia, że jest on bardziej transparentny i elastyczny, jednak nie wyręcza w stu procentach człowieka – dodaje. W dużej mierze to dzięki niej media buyerzy mają właśnie czas na to, aby się wykazać, zaprezentować najlepsze rozwiązania i mechanizmy dobrane indywidualnie dla klienta. Najnowsze rozwiązania nie wykluczają więc pracowników domów mediowych, a jedynie sprawiają, że aby osiągnąć sukces muszą zacząć oni myśleć „out of the box”. 
Dlatego póki co media buyerzy nie muszą obawiać się o swoją pozycję. Powinni jednak zacząć postrzegać rozwój i najnowsze technologie jako szansę, a nie zagrożenie. Zaprogramowane zakupy reklam mogą dać drugie życie domom mediowym, ale działać muszą one zacząć już dziś.

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post
Monika Sidorowicz social media managerem w 180heartbeats + JUNG v. MATT 180 Heartbeats 1378121023

Monika Sidorowicz social media managerem w 180heartbeats + JUNG v. MATT

Next Post
Serce i Rozum w nowej kampanii (wideo) Publicis 1378125227

Serce i Rozum w nowej kampanii (wideo)





Reklama