Jak donosi PAP, Iwona Sulik złożyła dymisję ze stanowiska rzecznika rządu: „Złożyłam dymisję, nie mam sobie nic do zarzucenia, ale nie chcę stawiać pani premier Ewy Kopacz w trudnej sytuacji w związku z artykułem w +Fakcie+”.
Sulik zapewniła, że jest to wyłącznie jej decyzja. „Myślę, że pani premier ją przyjmie” – zaznaczyła.
„Fakt” napisał w czwartek, że rzeczniczka rządu Iwona Sulik w 2014 r., pracując w gabinecie marszałek Sejmu Ewy Kopacz, prowadziła szkolenia z występów medialnych dla opozycji. „Osobiście szkoliła m.in. posła Przemysława Wiplera. Szkolenia dla polityków opozycji organizował inny doradca Kopacz! To Adam Piechowicz zatrudniony wówczas jako jej asystent” – napisał dziennik.
Wprost fatalnie! Latkowski powinien wdrożyć śledztwo, ABW swoje, a straż Sejmowa powinno się ukarać za wpuszczanie po godzinach opozycji na szkolenia i to Jakie!