"Bądź piękna dla Jezusa" – tak brzmi nazwa linii kosmetyków wyprodukowanych przez firmę Blue Q. Kosmetyki są dostępne w sklepach Topshop.
Nie sama nazwa linii wzbudza mieszane uczucia. Poszczególne produkty są oznakowane sloganami: "Zbliż się do Chrystusa", "Odkup swoje winy", "Podążaj Jego śladami", "Poczuj się, jakbyś stąpała po wodzie". Mowa oczywiście o kosmetykach pielęgnacyjnych, takich jak: błyszczyk do ust, płyn do kąpieli, balsam do ciała czy krem do rąk. Są też akcesoria (lusterko, portmonetka, torebka).
Drugą kontrowersyjną kwestią jest wygląd produktu. Opakowania są kolorowe, a na każdym z nich widnieje wizerunek Jezusa w otoczeniu adorujących go kobiet.
Kościół jest oburzony i zdegustowany. Katolicy oskarżają firmę kosmetyczną o trywializowanie symboli religijnych i bezczelne propagowanie religijnego kiczu.
Wing Tai Holdings, menedżerka Topshopu, mówi, że kampania nie miała na celu nikogo urazić.
Nikt jednak nie zaprzeczy, że w atmosferze skandalu kosmetyki sprzedają się jak świeże bułeczki.