Pomysł Google ma zamienić wirtualnych bohaterów gier w
konferansjerów zapowiadających reklamy. Mają się one pojawiać np. po
zakończeniu zadania w grze. Oznacza to, że np. kultowa Lara Croft z gry „Tomb Raider” po efektownym pościgu bez skrępowania puści oko do gracza
i powie do swej ofiary: „Masz szczęście, że się nie spociłam, ale
używam antyperspirantu X”.
Więcej na http://www.rzeczpospolita.pl/