(oba należą do Publicis Group), MindShare oraz Media Edge (dwie ostatnie firmy są częścią holdingu reklamowego WPP Group).
Do grupy tej miał dołączyć także Media Direction (wchodzi w skład holdingu Omnicom Group), ale – jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – ten dom nie uzyskał zgody swojej firmy-matki.
Konkurencja nie wróży nowemu sojuszowi dobrze. – Na dłuższą metę ta inicjatywa jest nie do utrzymania. Te firmy mają sprzeczne interesy, być może teraz trochę mniej, niż na początku, ale wciąż brakuje tu wielu rozwiązań – ocenia Jakub Bierzyński, dyrektor generalny domu mediowego OMD.
– Skoro polski rynek idzie jednak w kierunku konsorcjów negocjacyjnych, to musimy być w tej sytuacji konkurencyjni i dostarczać naszym klientom jak najlepsze warunki rabatowe – powiedział nam Radosław Dobrzyński, szef domu mediowego Zenith Media.
Konsolidację rozpoczęła Magna Global Polska – dom negocjacyjny, założony przez trzy firmy z holdingu Interpublic Group of Companies (Universal McCann, Initiative Media oraz Pan Media Western).
W odpowiedzi na ten nowy dla polskiego rynku reklamy i mediów twór, dwa domy mediowe należące do konkurencyjnych holdingów, czyli Starcom (holding BCom3) oraz MediaCom (Grey Global Group) powołały do życia PowerCom.
Zarówno Magna, jak i PowerCom mają negocjować dla swoich klientów większe rabaty, co wywołało duży niepokój w mediach. Powstanie domów negocjacyjnych jest traktowane przez nie jako zagrożenie, gdyż oznacza m.in. dalszy spadek dochodów z reklam w czasach ogólnej słabości rynku.
Nie uzgodniono jeszcze ostatecznego składu MediaOne. W każdej chwili do sojuszu może dołączyć m.in. dom mediowy CIA, który obecnie jest przejmowany przez WPP Group. Na tym etapie nowy podmiot, podobnie jak PowerCom, nie ma osobowości prawnej. – Media uważają PowerCom za partnera w rozmowach i nie widzimy przeszkód, żeby działać podobnie – tłumaczy Dobrzyński.
Na razie przyszli członkowie MediaOne pracują nad wspólną strategią negocjacyjną. Ma ona być gotowa do końca przyszłego tygodnia. Następnie zaczną się rozmowy z mediami. Łączna wartość budżetów reklamowych, którymi będzie dysponował MediaOne to – według rankingu domów mediowych branżowego pisma „Media Marketing Polska” – ponad 800 mln zł.
W gronie klientów tego domu negocjacyjnego znajdą się takie firmy, jak British-American Tobacco, Toyota Corp., Ford Motor, Carrefour, Exxon Mobile czy Reckitt Benckiser. Już na pierwszy rzut oka widać tu konkurencyjne firmy.
– Poszukujemy sposobu na zapewnienie naszym klientom poufności w negocjacjach. Nie wykluczam, że niektórzy nie będą chcieli skorzystać z usług MediaOne i będą mogli pozostać przy poprzednim systemie obsługi – zaznacza Marek Czarnecki, dyrektor generalny domu mediowego MindShare.
– Rozwiązanie tego problemu znajdzie się na płaszczyźnie strategii rozmów z mediami – mówi Radosław Dobrzyński z Zenith Media.
Wiadomo, że WPP Group, właściciel domów Media Edge oraz MindShare, nie zareagował na pomysł ich przystąpienia do MediaOne entuzjastycznie. – Nie byli oni najszczęśliwsi, że musimy rozmawiać z inną grupą kapitałową, ale powiedzieli, że rozumieją powagę sytuacji w Polsce i nie będą rzucać na kłód pod nogi – usłyszeliśmy od szefa MindShare.