– „Dowieziemy ich na plaże, dowieziemy ich w góry, dowieziemy ich do Londynu” – całostronicowe ogłoszenia z takim napisem, tuż po zamachach bombowych w Londynie, zamieścił w prasie Ryanair, lider na europejskim rynku tanich przelotów. Hasło reklamowe to parafraza jednego z powiedzeń Winstona Churchilla, byłego premiera Wlk. Brytanii (wykorzystano też jego podobiznę), że Brytyjczycy będą walczyć z Hitlerem wszędzie, gdzie się tylko da. Reklamę opatrzono nagłówkiem „Londyn się odpłaca”. – informuje 'Gazeta Wyborcza’.
– Czytelnicy uznali, że to za wiele. I wysłali skargi do agencji ASA, zarzucając reklamie prymitywizm przekazu, jak również to, że Ryanair obraża uczucia patriotyczne i wykazuje całkowity brak wrażliwości. – donosi 'GW’.
Ryanair nie zgodził się jednak na wycofanie reklamy. Jak twierdzą jego przedstawiciele, linia chce w ten sposób wyrazić solidarność z mieszkańcami Londynu, a nie zachęcać ludzi do latania.