rozwój dzieci, a zachowanie jurorów naruszało godność uczestniczek. Na stację TVN nałożono karę w wysokości 200 tysięcy zł.
Sprawę do KRRiT skierowała Elżbieta Radziszewska, ówczesna pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania. Zarzuciła twórcom programu „deprecjonowanie kompetencji intelektualnych uczestniczek” oraz zwróciła uwagę, że „dotykanie intymnych części ciała modelek, m.in. obmacywanie piersi, narusza godność kobiet oraz stwarza wobec nich poniżającą, upokarzającą atmosferę”. Skargi o podobnej treści wpływały także od osób prywatnych.
Jednym z głównych zarzutów wobec „Top Model” był fakt zmuszania uczestniczek do rozbierania się na potrzeby sesji zdjęciowych. Uczestniczka Magdalena Roman musiała opuścić program, bo nie zgodziła się pozować do aktów. TVN broni się przypominając, że podpisane przez modelki kontrakty zawierały wzmiankę o udziale w rozbieranych sesjach.
KRRiT uznała, że prezentowane w programie postawy młodych kobiet, które twierdzą, że zrobiłyby wszystko dla kariery, mogły mieć negatywny wpływ na kształtowanie właściwych postaw u małoletnich widzów. W decyzji Rady czytamy, że nadawanie tego typu programu przed godziną 23.00, przez niewłaściwe zakwalifikowanie grupy odbiorców, było złamaniem ustawy o Radiofonii i Telewizji.
Kara w wysokości 200 tys. zł nie jest kwotą maksymalną. TVN-owi groziła sankcja wysokości 537 tys. zł. Stacji przysługuje odwołanie do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Gospodarczego za pośrednictwem przewodniczącego KRRiT w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia decyzji.
Rzecznik TVN Karol Smoląg zapowiedział, że nadawca odwoła się od decyzji KRRiT do sądu.
