usługi szerokopasmowego dostępu do internetu (Neostrada) – uznał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) i wszczął w tej sprawie postępowanie o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów.
Jak poinformował w poniedziałek Urząd, sprawa dotyczy tych abonentów TP, którzy zawarli ze spółką umowę na czas określony. Operator żądał od nich kar umownych, kiedy chcieli rozwiązać przed terminem umowę, nie godząc się na podwyżkę abonamentu.
„W opinii prezesa UOKiK takie działania spółki są niezgodne z prawem telekomunikacyjnym. W świetle jego przepisów, jedynie w wypadku udzielenia abonentowi rabatu operator ma prawo żądać od konsumenta dodatkowych opłat z tytułu wcześniejszego rozwiązania umowy. Opłata ta nie może jednak przekraczać wysokości przyznanej zniżki” – czytamy w informacji UOKiK.
Tymczasem – według Urzędu – możliwe jest zwarcie umowy o świadczeniu usługi Neostrady na czas określony i taka standardowa umową nie jest związana z żadną promocją. Zdaniem UOKiK, wynikająca z cennika Neostrady różnica między ceną usługi przy umowie zawartej na czas określony oraz wysokością opłat przy umowie na czas nieokreślony nie może być uznana za ulgę przyznaną abonentowi.
Prezes UOKiK uznał, że opisywana praktyka Telekomunikacji Polskiej może naruszać zbiorowe interesy konsumentów, i wszczął w tej sprawie postępowanie administracyjne.
To nie jedyne postępowanie prowadzone przez UOKiK przeciwko TP związane z jej usługą dostępu do internetu – Neostrada. W sierpniu Urząd wszczął postępowanie w sprawie łączenia usługi dostępu do internetu z usługą telefonii stacjonarnej.