– Pierwsze wrażenie jest pozytywne: bogactwo treści jest obudowane szeregiem mechanizmów społecznościowych, co pomoże budować lojalność użytkowników. Duża liczba zdjęć jest nieodzownym elementem stron poświęconych tematyce lekkiej i przyjemnej – mówi nam Andrzej Szewczyk, senior innovation manager w agencji Artegence.
Zdaniem Szewczyka główną przewagą serwisu Plejada.pl nad portalami plotkarskimi jest dostęp do treści premium, które tworzone są w grupie TVN. – Droga jaką przez ostatni rok przebył tvn24.pl ilustruje, jak daleko może być wykorzystywana synergia przedsięwzięć telewizyjnych i internetowych – dodaje.
Michał Wolniak, dyrektor kreatywny Heureki, uważa, że Plejada.pl ma bardzo duże szanse na rynku serwisów plotkarskich. – Co prawda wystartowała późno, z bardzo dużym poślizgiem w stosunku do Pudelka, Plotka i serwisów pochodnych, ale ma za sobą potężną grupę TVN – wyjaśnia nam.
Wolniak nie wierzy w pozytywne podejście do tematów plotkarskich. – Magiel to magiel. Odbiorcy nie szukają w nim informacji o tym, jak celebryta jest miły i gładko uczesany, ale przede wszystkim o tym, jak po pijaku wywołał bójkę w klubie. Po serwisach plotkarskich będą oczekiwać zdjęć złamanego nosa, krwi na podłodze i fotek z obdukcji zza szpitalnego parawanu – tłumaczy.
– Czas pokaże, czy faktycznie będzie trzymał się on swoich założeń, czy raczej jest to tylko marketingowa próba wyróżnienia się nowego gracza na istniejącym już rynku – prognozuje Joanna Ruczyńska, kierownik grupy styl życia w Wirtualnej Polsce. – Założenie to zweryfikują zresztą sami użytkownicy. Bo chociaż istnieje grupa osób, która woli czytać informacje „łagodniejsze”, to jednak ogromną większość interesują materiały o tzw. charakterze sensacyjnym – dodaje.
Ruczyńska przypomina, że rynek internetowych serwisów plotkarskich, pod względem pojemności, jest niesamowity. – Obecnie funkcjonuje na nim, co najmniej siedem liczących się serwisów i podejrzewam, że znajdzie się miejsce także dla kolejnego. Zwłaszcza, że kategoria ta wciąż rośnie i coraz więcej internautów korzysta z tego typu serwisów – mówi nam.
– Serwis Plejada.pl zapewne, jak inne serwisy o tej tematyce w krótkim czasie pozyska interneutów i osiągnie duże statystyki rzedu 1-2 mln unikalnych użytkowników – przyznaje Remigiusz Łagodzki, dyrektor departamentu internet w CR Media Consulting. – Przewidywany szybki wzrost można uznać za sukces, lecz czy kolejny serwis plotkarski wniesie nowe, świeże i obiektywne spojrzenie? – zastanawia się.
– Od strony wizualnej serwis jest dla mnie mocno przeładowany. Nie mam pojęcia gdzie się skupić. Czy naprawdę tak musi być w przypadku prezentowania multimediów? Patrząc na music.yahoo.com czy popsugar.com wydaje się, że jednak można lżej i odrobinę estetyczniej – ocenia Eryk Orłowski, dyrektor zarządzający Komitywa.com.