List jest firmowany między innymi przez wicepremier Izabelę Jarugę-Nowacką. Przeciwko programowi Pospieszalskiego protestują środowiska lewicowe oraz organizacje wspierające gejów i lesbijki. Osoby podpisane pod listem otwartym zwracają uwagę na tendencyjność obrony tez przyjętych już z góry oraz manipulację wypowiedziami uczestników programu. Sygnatariusze listu uważają, że w programie ośmieszani są przedstawiciele odmiennych od Pospieszalskiego poglądów, a niekiedy dochodzi nawet do obraźliwych wypowiedzi pod ich adresem.
Pospieszalski przesłał do Polskiej Agencji Prasowej oświadczenie, w którym broni swojego programu. Jego zdaniem ‘każdy z uczestników ma możliwość nieskrępowanej wypowiedzi.’. Prowadzący nadmienia, że nigdy intencją programu nie było ośmieszanie ani obrażanie zaproszonych gości. W obronie ‘Warto rozmawiać’ stanął też rzecznik TVP Jarosław Szczepański. Stwierdził on, że program jest monitorowany kilka razy w miesiącu i opinie widzów na jego temat są pozytywne. Każdy odcinek ogląda około milion widzów. Szczepański zapowiedział, że jeśli kiedykolwiek doszło do obrażenia kogoś przez Pospieszalskiego, to wobec prowadzącego wyciągnięte zostaną odpowiednie konsekwencje.