– „Książka na wakacje” to nowy ośmiominutowy program nadawany przez całe wakacje raz w tygodniu w „Dwójce”. Pierwszy odcinek wyemitowano w miniony wtorek. Dorota Koman prezentuje w nim literaturę popularną, którą warto przeczytać na urlopie. – donosi piątkowa „Gazeta Wyborcza”.
– Od innych programów tego typu „Książka na wakacje” różni się jednym, za to ważnym szczegółem: warunkiem uczestnictwa jest zapłacenie 100 zł plus VAT od zaprezentowanej książki. Mówi o tym list, który rozesłało do wszystkich wydawnictw w Polsce przedsiębiorstwo Ars Polona SA przygotowujące program wspólnie z TVP. W zamian Ars Polona gwarantuje dwuminutowe omówienie oraz pokazanie książki na półce „przez cały program”. – czytamy w dzienniku.
Jak donosi „Gazeta Wyborcza”. „Książka na wakacje” to niejedyny program w TVP, w którym wydawcy muszą płacić. Opłaty pobiera również firma produkująca dla „Dwójki” program „Lubię czytać” z udziałem Beaty Tyszkiewicz i zaproszonych gości, tu jednak cena za prezentację tytułu jest znacznie wyższa: od 6 do 8 tys. zł.
– Po naszej interwencji dyrektor „Dwójki” Nina Terentiew poprosiła wczoraj wiceprezesa Ars Polony, aby wycofał się z pobierania opłat od wydawców. Ars Polona rozesłała wieczorem informację do członków Polskiej Izby Książki, że nie będzie już pobierała pieniędzy za „Książkę na wakacje”.- informuje „Gazeta Wyborcza”.