Tak właściwie, to o to chodziło, czyli o pobudzenie polskiego społeczeństwa do zainteresowania się ofertą promocyjną platformy Cyfry+. Zainteresowanie to przerosło oczekiwania zarówno dystrybutorów, którzy tracili i tracą mnóstwo czasu na tłumaczenie o co chodzi w tej akcji, jaki i potencjalnych chętnych na nagrody tyle, że niekoniecznie na płacenie abonamentu Cyfrze+.
Kampania tzw. teaserowa 5-dniowa Cyfry+ trwała do 5 października. 15″ spot reklamowy Cyfry+ pokazywał się 5 października (dalej 11-12.10 i 18-19.10) – Wyniki promocji znane bedą 26 października. Kampania wizerunkowa Cyfry została podzielona na dwie części – pierwszy etap od 14 września do 14 października, drugi etap w telewizji i prasie od 19 listopada.
Promocja Cyfry+ jest skierowana przede wszystkim do:
– potencjalnych klientów zainteresowanych telewizją cyfrową. Tu Cyfra+ kupiła kilka baz wyselekcjonowanych klientów i w ten sposób chce trafić do tych najbardziej zainteresowanych,
– abonentów Cyfry+, którzy dając kartę znajomym lub rodzinie zyskują 1 miesiąc gratis. Aktualni abonenci otrzymali tzw. złote karty na nagrodę, a dystrybutorzy i w Gazecie Wyborczej – srebrne karty.
– sprzedawcy Cyfry+, którym przygotowano specjalny plan sprzedaży na miesiąc październik – tzw. Generator+. Najlepsi sprzedawcy dostaną nagrody rzeczowe i wycieczki. Inna sprawa, że dystrybutorzy otrzymali zbyt duży zakres obowiązków i masę telefonów, biurokracji za śmieszne pieniądze.
Co do samych promocji, to Cyfra+ podobnie jak do niedawna konkurencyjna Wizja TV (teraz partnerska!), zdała sobie sprawę, że nie wolno rozdawać sprzętu satelitarnego znacznej wartości za minimalne kwoty np. 0 zł, bo to wzmaga nielegalny obrót na czarnym rynku i brak szacunku dla wizerunku platformy oraz jej sprzętu.
Okazuje się, że ponad 80% abonentów, którzy wzięli sprzęt cyfrowy w promocjach 0 zł odpadli i przestali być abonentami wkrótce po zakończeniu okresu promocyjnego. Na dodatek część tego sprzętu i kart najnormalniej w świecie „zaginęło” i do tego spowodowało piractwo. Najbardziej „przejechała się” tu Wizja TV, ale Cyfra+ też nie upilnowała swoich terminali przy początkowo lekceważonym zjawisku piractwa systemu Seca.
Skończyło się rozdawnictwo sprzętu w platformach, a Ci klienci, którzy są zainteresowani poważnie i tak się na to zdecydują. I tu pojawia się pewien błąd w promocjach. Dystrybutorzy nalegali na tanią promocję pakietu Tematycznego Cyfry+.
Dlaczego?
Otóż nie dlatego, że jest mnóstwo oszczędnych i chętnych abonentów akurat na ten pakiet, tylko dlatego, że wielu potencjalnych klientów nalegało na dystrybutorów, bo chciałoby oglądać pełny pakiet płacąc mniejszy abonament przy pomocy pirackich kart, a do tego coś z erotyki z innych pakietów Seca.
Czy to aby nie popieranie piractwa przez samą Cyfrę+?
Oczywiście wiadomo, że Cyfra+ musiałaby więcej zapłacić za każdego abonenta pakietu Premium, ale warto zastanowić się nad innym rozkładem cen abonamentu. Dwadzieścia kilka kanałów Cyfry+, to nie 280 kanałów Sky Digital!
=$zdjecie[2]?> Karciany zawrót głowy Cyfry+ zwrócił uwagę samego Janusza Weissa, który poświęcił 10 października część audycji Radia Zet dokładnie temu tematowi. Dzwonił do BOK Cyfry+ i zgodnie z reklamą chciał koniecznie odebrać nagrodę – zresztą nie on jeden!
W pewnym sensie Cyfra+, budząc zainteresowanie klientów, którzy czasami masowo próbowali sprawdzać co wygrali, wychodzili z punktu dystrybucyjnego mocno zawiedzeni brakiem jakiejkolwiek nagrody, bo jej otrzymanie wymaga podpisania umowy abonenckiej. Nie pomagało tłumaczenie najlepiej sprężających się sprzedawców – zawód pozostał, a umowa wcale nie została podpisana.
Lepiej więc było pozostawić takiego klienta z jakąkolwiek nagrodą: długopisem, ołówkiem czy maskotką z logo Cyfry+, co nie kosztowałoby tak dużo, niż odsyłać go z kwitkiem, czyli z kartą z tajemniczym numerkiem. Lepiej zostać było Cyfrze+ „skąpcem” niż „oszustem”, bo tak czasami wyrażali się o Cyfrze+ Ci nie nagrodzeni.
=$zdjecie[3]?> Tym samym Cyfra+, przyciagając klientów do dystrybutorów w ten troszkę brutalny sposób, zbliżyła się do „kiepskich” pomysłów reklamy Polsatu za 100 zł, gdy faktycznie jest więcej – 500zł + koszty anteny i instalacji. Szkoda, bo nadszarpnięto nieco dobrą opinią Cyfry+ – platformy dla bogatszych. Jaką opinię ma Polsat Cyfrowy wszyscy wiedzą…
Choć zawcześnie na wnioski z promocji, która jeszcze trwa, to z pierwszych dni jej trwania można stwierdzić, że dystrybutorzy zostali ponad miarę obciążeni telefonami i wizytami, z których niewiele na razie wynika. Czasami na 100 pytających jest 1-3 podpisanych umów, a czasami wcale! Co więcej, okazuje się, że wcale nie trafiają do punktów przyszli abonenci-klienci przypadkowi, którzy mają kartę. Są to ludzie, którzy i tak mieli zaabonować Cyfrę+, a kartę i kupon na 200 zł na sprzęt Thomsona (zakup powyżej 1200 zł – kogo na to będzie stać i to w przypadku tej marki?) dostają z rąk sprzedawcy. Miejmy nadzieję, że sytuacja poprawi się do końca promocji i Cyfra+ faktycznie zyska.
Według ulotek promocja trwa od 5 października do 30 listopada (dystrybutorzy znają zaś daty od 1 października do 31 października). Ulotka mówi: „Losowanie co tydzień, przez 5 tygodni, począwszy od 17 października”. Losowane mają być: 50 zestawów kina domowego, 25 telewizorów panoramicznych Thomsona i 15 zagranicznych wycieczek rodzinnych dla 4 osób. Jednym słowem zapraszamy do punktów sprzedaży Cyfry+.
Przy okazji warto zauważyć, że obie platformy Cyfry+ i Wizji TV już tak obciążyły dystrybutorów biurokracją, że aż prosi się, żeby ich jakiś prawnik szybko odciążył. Stać się to może prosto i szybko wzorem sieci komórkowych, które dostały zakaz kserowania dokumentów, co narusza ustawę o danych osobowych. Niestety zanosi się, że platformy będą musiały zrobić to samo i mogą wprowadzić np. wysoką kaucję, albo inne formy sprawdzania danych abonenta.
Przyznam szczerze, że już dawno przestałem się orientować w mocno zawiłych procedurach Cyfry+ i Wizji TV, które czasami są tak zamotane, że wypisanie i zgłoszenie jednej umowy zajmuje jednemu sprzedawcy godzinę czasu! Pomysły SMS-owe, faksowe, czy 15 kartek i kwitków dotyczących jednej prostej umowy są do niczego! Czas zmienić te umowy na bardziej profesjonalne i przed wszystkim proste, czytelne – polecam profesjonalny kontrakt sieci Sky Digital!
Mało poważnym ze strony Cyfry+ jest całkowity brak prowizji za przyjmowanie oddawanych terminali Cyfry+ przez byłych abonentów. Są takie rejony Polski, gdzie masowo oddawane są terminale Cyfry+, a dystrybutor więcej straci na telefony, nie mówiąc o czasie niż zarobi (0zł). Co więcej, do dystrybutorów trafia najwięcej terminali przesyłanych kurierem bez prowizji dla dystrybutorów (Cyfrze+ lepiej zapłacić kurierowi???), a potem przy zwrocie też żaden dystrybutor nic nie zarobi!
Cyfra+ miała zrobić też centra serwisowe dla sprawdzania uszkodzonych terminali, kart oraz załatwiania problemów abonentów i przyjmowania zwrotów. Dalej jednak zwleka, próbując oszczędzić na sprawach, które wydają się naturalne. Nikt nie ma czasu i ochoty sprawdzać kart i terminali za darmo! Abonenci są niezadowoleni, dystrybutorzy też…
I mniej konkursów i biurokracji, a więcej dobrych pomysłów i wzrostu liczby płacących abonentów życzymy Cyfrze+!