marki III RP”. Najlepszymi markami okazały się: Heyah – w opinii ekspertów rynku mediowego oraz Tymbark w głosowaniu czytelników Pulsu Biznesu.
Konkurs był podzielony na dwa etapy. W pierwszym przeprowadzono badania jakościowe i ilościowe. W badaniu jakościowym respondentami byli najlepsi specjaliści w dziedzinie marketingu. W czasie konsultacji z nimi stworzono długą listę marek, które w ciągu ostatnich 15 lat w mniejszym lub większym stopniu odniosły sukces marketingowy. W efekcie badania jakościowego powstała lista 35 marek, które zostały poddane dalszej ocenie w fazie ilościowej.
W dalszej kolejności przedstawiciele instytutu badawczego IQS and QUANT Group skontaktowali się z przedstawicielami różnych branż, zajmującymi stanowiska dyrektora lub wiceprezesa ds. marketingu, brand group managera czy dyrektora generalnego. Przeprowadzono w sumie 100 wywiadów telefonicznych (badanie CATI). Każdą z badanych osób poproszono o wskazanie 3 marek, które w latach 1989-2004 odniosły największy sukces marketingowy. Respondenci mogli wybrać dowolną liczbę marek oraz dodać te, których ich zdaniem brakowało. Następnie poproszono respondentów o wskazanie 3, których sukces był dla badanych szczególnie imponujący.
Połączenia danych zebranych na wszystkich etapach badania dokonała firma Stratosfera, która ustaliła finalną dziesiątkę marek uwzględniając wszystkie wyniki.
Atlas, Era GSM, Frugo, Gazeta Wyborcza, Heyah, Łaciate, Red Bull, Reserved, Tymbark i Tyskie to właśnie dziesięć marek wybranych przez ekspertów. Specjaliści docenili to co najważniejsze: siłę i wyrazistość marki. Wyróżnili najbardziej efektywne długofalowe strategie biznesowe, niestandardowe i pionierskie działania marketingowe oraz konsekwentne i długotrwałe budowanie pozycji.
W drugim etapie konkursu to czytelnicy Pulsu Biznesu wybierali z grona nominowanych ich zdaniem najlepszą markę. W internetowym głosowaniu, które trwało od 16 maja do 15 czerwca, wzięło udział prawie 10 000 osób. W ten sposób wyłoniono zwycięzców konkursu w dwóch równorzędnych kategoriach.
