polskie stacje telewizyjne i radiowe. Gazety poświęciły temu wydarzeniu całe swoje wydania.
Strop hali targowej Międzynarodowych Targów Katowickich zapadł się w sobotę o 17.15 na gości zwiedzających wystawę gołębi i ptaków ozdobnych. – Na miejscu byłem już około osiemnastej – mówi Marek Sygacz, katowicki reporter ”Wydarzeń” Polsatu. Ocenia, że już w sobotę wieczorem na miejscu tragedii było znacznie ponad stu dziennikarzy i fotoreporterów oraz kilkanaście ekip telewizyjnych.
Obok polskich telewizji były też zagraniczne, m.in. ARD, RTL (ta stacja przerwała swój program, aby podać wiadomości z Polski), reporterzy CNN, korespondenci czescy, francuscy, belgijscy, holenderscy i rosyjscy. Kilkanaście telewizji zagranicznych dotarło z własnymi satelitarnymi wozami transmisyjnymi i nadawały relacje na żywo. – Interesowało ich to samo co nas: w jakim stanie są ranni, jak doszło do tragedii, ile jest ofiar – mówi Sygacz.
TVN 24 i TVN wysłały na miejsce tragedii aż dziewięć ekip reporterskich oraz cztery wozy transmisyjne. TVN 24 od momentu nadania w sobotę programu specjalnego (18.42) relacjonował wydarzenia z Katowic non stop do godz. 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek. Pierwszą informację o tragedii stacja podała o 17.37. TVN często retransmitował kanał TVN 24. Niedzielny program ”Pod napięciem” był nadawany bezpośrednio z Katowic.
TVP wszystkie wydania wiadomości i programów publicystycznych w niedzielę poświęciła katastrofie. Szeroko o katowickiej tragedii informowano w TVP 3. Każdy program telewizji publicznej pokazywał informacje na pasku u dołu ekranu, wszystkie również nadały niedzielną konferencję prasową prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Choć na miejscu było wielu reporterów zagranicznych, polscy dziennikarze relacjonowali wydarzenia dla stacji z innych krajów. Hanna Smoktunowicz z Polsatu kilkakrotnie łączyła się telefonicznie z CNN, a Maciej Knapik z TVN 24 prezentował informacje o tragedii w telewizjach BBC oraz Sky News.
Radia zmieniły ramówki. RMF FM w sobotę przed godz. 19 rozpoczęło emisję wydania specjalnego ”Faktów”, które trwały non stop do godziny 13 w niedzielę (z przerwami w nocy na muzykę klasyczną). Stacja wysłała do Katowic 10 reporterów oraz wszystkie wozy satelitarne. Radio Zet w sobotę nadawało serwisy od 20 do północy co pół godziny. W niedzielę rozgłośnia przygotowała program, na który złożyły się wydanie specjalne programu Moniki Olejnik ”Siódmy dzień tygodnia” oraz rozmowy ze słuchaczami prowadzone przez Jarosława Kuźniara i Marzenę Chełminiak. Relacje ze Śląska przekazywało sześciu reporterów, na miejscu były dwa wozy satelitarne stacji.
Program I Polskiego Radia od sobotniego wieczora nadaje przede wszystkim wydania specjalne magazynów informacyjnych: ”Polska i świat”, ”Sygnały dnia” i ”Z kraju i ze świata”. Serwisy informacyjne nadawane były co pół godziny. Na miejscu jako korespondent specjalny był Roman Czejarek. Program III w niedzielę przygotował bloki informacyjne prowadzone przez Roberta Kantereita, Dariusza Bugalskiego, Marcina Łukawskiego i Piotra Barona. Również wczorajsza ramówka Trójki była w całości podporządkowana relacjom ze Śląska. Do Katowic zostali wysłani Dariusz Bugalski, Michał Nogaś, Paweł Homa i Krystian Hanke. Radio Tok FM w sobotę o 20 nadało 3-godzinny blok informacyjny. W niedzielę Tok FM transmitował konferencje prasowe ministrów oraz osób zarządzających sztabem kryzysowym. Publiczne Radio Katowice nadawało co pół godziny serwisy oraz wywiady z gośćmi i rozmowy ze słuchaczami na temat tragedii. Dla rozgłośni pracuje na miejscu ośmiu reporterów. Śląskie Radio Eska 99,1 FM całkowicie zerwało zwykłą ramówkę, nie nadawało dżingli, serwisy informacyjne emitowało co pół godziny. Stacja wysłała do Katowic trzech reporterów.
Większość prasy o zdarzeniach poinformowała wczoraj (nie licząc stron internetowych gazet), jednak w niedzielę rano ukazało się w Katowicach czterostronicowe bezpłatne wydanie (10 tys. egz.) Gazety Wyborczej w całości poświęcone katastrofie. Dziś niektóre gazety w całości poświęcone są temu zdarzeniu: z tytułów ogólnopolskich Fakt, a z regionalnych ukazujący się na Śląsku Dziennik Zachodni.