Jedynym powodem, dla którego Love nie trafiła za kratki, jest postęp jaki zdaniem sędziego poczyniła wokalistka. Sędzia Rand Rubin przyznał, że zrobiła już pierwszy krok w kierunku całkowitego wyjścia z nałogu.
Love będzie mogła opuścić klinikę tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jednocześnie będzie regularnie przechodzić testy na obecność narkotyków w organizmie. Jednocześnie okres zwolnienia warunkowego zostaje wydłużony do marca 2007 roku.