Z szacunków przygotowanych przez ekspertów Internet Advertising Bureau wynika, że udział internetu w rynku reklamy wzrósł z 11,4 proc. w 2006 r. do 15,3 proc., w roku ubiegłym ustępując jedynie telewizji (21,8 proc) oraz reklamom w druku (19,9 proc.).
Prognozy IAB wskazują, że już w następnym roku tendencja ta pogłębi się do tego stopnia, że internet wyprzedzi pod względem udziału w rynku reklam oba tradycyjne nośniki na najbardziej rozwiniętym, wartym 5,6 mld dol rynku reklamy internetowej.
– Wzrost 38 proc. z 2 mld funtów do 2,8 mld jest naprawdę imponujący – stwierdza Guy Phillipson, dyrektor wykonawczy IAB. – Nie dziwi więc, że marketingowcy doceniają wartość internetu i budują swoją markę w sieci, używając do tego pełnego zestawu narzędzi, tak jak ma to miejsce w przypadku reklam w telewizji.