– wynika z ogólnoeuropejskiego badania preferencji widzów UPC 2006.
W Polsce filmy znalazły się na drugiej pozycji wśród najczęściej wybieranych gatunków telewizyjnych – ogląda je 36 proc. rodaków. Blisko jedna czwarta najchętniej śledzi seriale. Popularnością cieszą się również komedie (21 proc.) i programy przyrodnicze, które ogląda prawie 20 proc. osób.
– Polscy widzowie do 30 roku życia prawie nie odbiegają swoim zachowaniem odbiorczym od średniej europejskiej. Mamy jednakże całkiem pokaźną i szybko rosnącą grupę telewidzów coraz starszych: niechętnych zaglądaniu do internetu, nie lubiących interaktywnych SMSowych kontaktów z ekranem, bardzo rzadko nagrywających ulubione programy (może nawet nie mają tych ulubionych?) – tłumaczy medioznawca prof. Wiesław Godzic, komentując różnice w polskim i europejskim modelu oglądania TV.
Seriale są zdecydowanie bardziej „kobiece” – za ulubiony gatunek uznało je 39 proc. Polek. Zaś programy przyrodnicze i sportowe w głównej mierze oglądają mężczyźni. Na całym kontynencie najchętniej oglądaną dyscypliną sportową jest piłka nożna – w Europie wskazało na nią 46 proc. widzów, w Polsce aż 58 proc. Najbardziej lubią Polacy (tak jak Europejczycy) oglądać mecze na żywo. Sport ten cieszy się największą popularnością również wśród kobiet. Panie w przeciwieństwie do mężczyzn lubią także jazdę figurową na lodzie.
Jak wynika z badań, ponad połowa z nas nie planuje wieczorów przed telewizorem. Najczęściej polscy telewidzowie siadają przed ekranem i „skaczą” pilotem po kanałach, zatrzymując się na programach, które akurat ich zainteresują. Mieścimy się dzięki temu w czołówce europejskich „zapperów”. W tej kategorii przed nami znalazły się jedynie: Słowenia i Rumunia.
Gdy zaś planujemy już, które audycje będziemy oglądać najchętniej sięgamy po drukowane magazyny z programem telewizyjnym – robi tak 54 proc. osób (w Europie 52 proc.). Na drugim miejscu jest telegazeta, internet z kolei popularnością cieszy się głównie wśród młodszych widzów.
Polacy inaczej niż Europejczycy chętniej oglądają programy telewizji publicznej – TVP wybiera niemal 49 proc. osób, telewizję komercyjną zaś – 34 proc. W Europie różnice te są nieco mniejsze – 31 proc. przypada telewizji publicznej a 37 proc. komercyjnej.
Nasi rodacy w przeciwieństwie do trendów ogólnoeuropejskich, nie nagrywają programów. Nie robi tego blisko 65 proc. Polaków podczas gdy w pozostałych krajach europejskich – tylko 48 proc. Na całym kontynencie większą popularnością od dvd (16 proc.) cieszy się w dalszym ciągu wideo – korzysta z niego 31 proc. telewidzów.
Europejczycy niechętnie też głosują za pomocą sms-ów w trakcie trwania programów. Nigdy nie korzysta z takiej formy około 69 proc. osób. Tylko 29 proc. deklaruje, że robi to czasami. Polacy jeszcze rzadziej głosują komórkami – blisko 73 proc. nigdy tego nie robiło.
Ulubionym prezenterem publicystycznym polskich telewidzów jest Kamil Durczok, który zdobywając 32 proc. głosów powtórzył zeszłoroczne zwycięstwo. Drugą pozycję zajęli Tomasz Lis i Maciej Orłoś (po 12 proc.), trzecią zaś Dorota Gawryluk.
Ogólnoeuropejskie badanie telewizyjne UPC 2006 przeprowadzono w okresie od października do grudnia br. na próbie 6 tys. respondentów z 13 krajów europejskich. Badanie zrealizowano we współpracy z firmą Research International.
