Reklamy emitowane w górnej części witryny wykazały najdłuższy czas emisji na stronach głównych serwisów internetowych, natomiast formy reklamowe skyscrapper i rectangle okazały się bezkonkurencyjne na stronach artykułowych – wynika z badania Business Ad Network, w którym zastosowano francuską technologię Alenty, mierzącą czas wyświetlania banera na ekranie użytkownika.
– Wiedza o czasie oglądania różnej wielkości banerów w różnych serwisach pozwala marketerowi na optymalizację kampanii nawet o 20 proc. Umożliwia też dostosowanie miejsc emisji do czasu animacji prezentowanej w banerze – mówi Jarosław Śliżewski, członek zarządu BAN – Może się zdarzyć, że agencja wymyśli długą i wyrafinowaną animację, która nie ma szans dotrzeć do czytelnika, bo jest emitowana w miejscu, któremu internauta poświęca tylko połowę czasu koniecznego do zrozumienia przekazu reklamy.
Badanie czasu oglądania banerów zrealizowane zostało przez sieć reklamy internetowej BAN w serwisach Money.pl i Wyborcza.biz proporcjonalnie na trzech formatach: billboard, rectangle i skyscrapper.
Banery uczestniczące w badaniu obejrzało ponad 140 tys. internatów podczas 726 godzin emisji. Średnio każdy baner był wyświetlany na monitorze internauty 15 sekund. Z badania wynika, że najwyższą skuteczność obejrzenia (ponad 90,5 proc.) gwarantuje reklama górna (billboard), a najdłużej (16,1 sekund) oglądany jest baner w formacie rectangle.
Emisja (czyli jaka część animacji w banerze była oglądana):
– billboard – 90.5%
– skyscrapper – 76,1%
– rectangle – 72,9%.
Czas (średni czas obecności całego/części animacji w banerze na ekranie komputera):
– rectangle – 16.1 sek.
– billboard – 14.3 sek.
– skyscraper – 14.1 sek.
Technologia Alenty, która mierzy czas wyświetlania banera na ekranach monitorów, uwzględnia wielkość i rozdzielczość ekranu. Jeśli na ekranie widoczna była tylko część banera – system doliczał część czasu, natomiast gdy internauta rezygnował z używania myszki lub klawiatury przez 10 sekund – system nie odmierzał czasu.