Jeśli wyniki potwierdzą się, będzie to aż o 64% więcej, niż w roku 2002. Największy wzrost zanotowano w Europie, gdzie sprzedaż „cyfrówek” uległa podwojeniu.
Tym samym Stary Kontynent okazał się być nieoczekiwanie największym na świecie rynkiem fotografii cyfrowej. W roku 2003 na terenie Europy sprzedano 18 mln sztuk aparatów cyfrowych. Drugie miejsce w tej klasyfikacji przypadło Amerykom Płd. i Płn., gdzie łącznie sprzedano 17 mln sztuk cyfrówek, czyli o 48% więcej niż przed rokiem.
Trzecim co do wielkości rynkiem była Japonia, gdzie sprzedaż wzrosła o 36% i sięgnęła 9 mln sztuk. Coraz większą popularnością cieszą się aparaty cyfrowe z matrycami o rozdzielczości 4 megapiksele i wyższej. Ten trend jest szczególnie zauważalny w Stanach Zjednoczonych (gdzie takie aparaty stanowiły 28% ogółu sprzedaży) i Południowo-Wschodniej Azji (27%).
Dynamiczny rozwój rynku cyfrowego odbywa się kosztem spadku popularności fotografii tradycyjnej. Rynek aparatów analogowych zmniejszył się już trzeci rok z rzędu – wolumen sprzedaży urządzeń tego typu spadł o kolejnych 10% do poziomu 57 mln sztuk. Sprzedaż na największych rynkach (czyli w Europie, Amerykach i Japonii) spada i tutaj aparaty tradycyjne już teraz ustępują popularnością cyfrówkom. Spadek sprzedaży w tych regionach jest jednak częściowo kompensowany przez rozwój rynku w krajach rozwijających się.
