Zarząd będzie miał do przegłosowania cztery wnioski: o odwołanie dotychczasowego dyrektora TVP3 Andrzeja Jeziorka oraz jego zastępcy Marka Kasy, a także o powołanie na ich miejsce Beaty Jakoniuk-Wojcieszak i Aleksandry Zawłockiej.
Wszystkie wnioski zgłosił wiceprezes TVP Sławomir Siwek. Według niego, powołanie Jakoniuk-Wojcieszak na szefa TVP3 jest już przesądzone. „Poparcie dla niej deklaruje czterech (z pięciu) członków zarządu. Prezes Bronisław Wildstein w piątek nie był jeszcze gotów na zaakceptowanie kandydatury Jakoniuk-Wojcieszak, ale będę chciał z nim jeszcze o tej sprawie rozmawiać” – powiedział w piątek PAP Siwek. Z samym Wildsteinem PAP nie udało się porozmawiać. Według mediów, rozstrzygnięcie obsady kierownictwa TVP3 ma być „testem na niezależność” prezesa.
Kandydaturę Jakoniuk-Wojcieszak popiera Samoobrona. Wicepremier Andrzej Lepper zapewnił, że jego partia nie organizuje zamachu na stanowiska w TVP, ale argumentował, że „pewne stanowiska należą się koalicjantom”, w przeciwnym razie – jak zaznaczył – koalicja stanie pod znakiem zapytania.
Sam Siwek podkreśla, że nigdy nie konsultował z Lepperem kandydatury Jakoniuk-Wojcieszak na szefa TVP3, ale „skoro ze strony rządu jest tak pozytywna opinia dla tej pani, to chyba dobrze” – powiedział PAP Siwek.
Siwek złożył wniosek o mianowanie Jakoniuk-Wojcieszak w ubiegły piątek. Oprócz Siwka pod wnioskiem podpisała się też Anna Milewska – członek zarządu telewizji. W poniedziałek Wildstein zwolnił z obowiązku świadczenia pracy dotychczasowego szefa TVP 3 Andrzeja Jeziorka, a jego obowiązki powierzył reporterowi TVP3 Kraków Mariuszowi Pilisowi.
Wywołało to kontrowersje w zarządzie i Radzie Nadzorczej TVP. Rada uznała, że nie może być tak, iż Wildstein zawiesza dyrektora TVP3, powierzając jego obowiązki Pilisowi skoro Siwek – który zgodnie z podziałem kompetencji odpowiada w zarządzie TVP za ośrodki regionalne – wnioskował wcześniej o powołanie na to stanowisko Jakoniuk-Wojcieszak. W tej sytuacji Rada wezwała zarząd telewizji publicznej do przestrzegania ładu korporacyjnego i ujednolicenia stanowiska w sprawie dyrektora regionalnej Trójki.
W ocenie szefowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbiety Kruk, zaistniała sytuacja w zarządzie TVP nie jest złamaniem ładu korporacyjnego. Kruk zapowiedziała, że jeśli członkowie zarządu nie dojdą do porozumienia wówczas KRRiT chciałaby się spotkać z zarządem i Radą Nadzorczą TVP.
