„Wedle nieoficjalnych informacji różnica kształtuje się na poziomie 2 mln euro (lnfront żąda 18 mln, polskie stacje dają 16mln)… Polscy negocjatorzy liczyli podobno na to, że po losowaniu cena spadnie. Niemcy, Kostaryka, Ekwador – specjaliści twierdzą, że mając taką grupę można urwać jeszcze ze stołu około milion euro. Wygiąda więc nato, że ostatecznie prawa TV będą kosztowały 17 mln euro.” – czytamy w „Sporcie”
Jesteśmy jedynym krajem, który nie ma jeszcze rozwiązanej tej sprawy. Jeżeli nie dojdzie do finalizacji rozmów przed 9 marca, do akcji wkroczą działacze FIFA! – To prawda – mówi szef sportu w Polsacie, Marian Kmita. – Ale jestem przekonany, że w końcu osiągniemy rozstrzygnięcie.
– Dobrze zorientowani twierdzą, że rzeczywiście w styczniu zostanie podpisana umowa. Rozbieżności finansowe nie są już tak duże. Najprawdopodobniej dojdzie do połączenia sit Polsatu i TVP W telewizji publicznej będziemy oglądać pojedynki Polaków, mecz otwarcia, półfinały i finał, a resztą spotkań obie stacje się podzielą. Na koniec negocjacji czekają również niecierpliwie w Polskim Radiu! Dopiero po podpisaniu umowy z telewizją lnfront rozpocznie rozmowy ze stacjami radiowymi. Wydaje się, że tylko Polskie Radio będzie zainteresowane wykupem praw. – donosi „Sport”