Zycie Warszawy pisze, że ks. Andrzej Majewski, szef katolickiej redakcji TVP, postawił Terlikowskiemu ultimatum: albo uprawianie niezależnej publicystyki, albo prowadzenie programu, który firmuje oficjalne stanowisko kościoła.
Tomasz Terlikowski tłumaczy nam, że wybór był oczywisty. – Ja nie jestem rzecznikiem prasowym episkopatu, tylko publicystą. I nim zamierzam pozostać – mówi nam. – Po takiej wypowiedzi Majewskiego trudno mi wyobrazić sobie dalszą współpracę z redakcja katolicka, bo jeśli do niej wrócę zawsze będą podejrzenia, że nie prezentuje własnych poglądów – dodaje.
Ks. Andrzej Majewski na łamach Życia Warszawy wyjaśnia, że TVP nie zamyka Terlikowskiemu całkowicie drogi do programu. – Zawsze może wystąpić tam jako gość i prezentować swoje poglądy – zapewnia.
Publicysta – jak przypomina Życie Warszawy – od kilku dni otwarcie krytykował postępowanie kościelnych hierarchów, którzy sprzeciwiają się upublicznieniu akt IPN dotyczących duchowieństwa.
Tomasz Terlikowski jest publicystą tygodnika Newsweek. Wcześniej pracował m.in. w Ozonie. Publicysta współpracuje również z Radiem Plus.